Zima trwa, mrozy nie ustają, więc i mój temat pozostanie jeszcze w śnieżnym klimacie.
Dziś trochę o futrach, które od wielu lat wzbudzają sensacje i podziw. Przyciągają uwagę i zazdrosne spojrzenia płci pięknej.
Właścicielki naturalnych futer jeszcze niedawno postrzegane były jako kobiety z klasą ceniące sobie luksus, ale też odrobinę snobistyczne. W rosyjskiej kinematografii nieraz można było zobaczyć sceny, kiedy to arystokratki wiosenną porą okrywały się szalami z norek, szynszyli czy ocelotów. Teraz to raczej niespotykane zjawisko.
W miarę rozwoju świadomości ekologicznej oraz rozprzestrzeniającej się walki o prawa zwierząt, noszenie naturalnego futra budzi uczucia ambiwalentne nie tylko we właścicielkach drogocennych skór, ale również, a może nawet przede wszystkim w obserwatorach.
Projektanci po wielu demonstracjach ekologów zaczęli lansować sztuczne futra, które dzisiaj do złudzenia przypominają te prawdziwe. Ta część garderoby jest na tyle uwielbiana, że chyba nigdy nie wyjdzie z mody. I dobrze!
W tym sezonie ciekawą futrzaną kolekcję przygotowała Agnieszka Kawala - Surma. "Natural Platinum" wykonana jest z najmodniejszych w tym sezonie zwierzęcych wzorów, które nadają charakteru drapieżności, pewności siebie oraz dominacji. Znajdziemy tu zarówno długo-, jak i krótkowłose projekty, a każde z nich zaskakują pomysłem.
Choć kolekcja inspirowana jest kinem lat 80/90, wydaje się, jakby A. Kawala - Surma odwołała się do wizerunku współczesnej kobiety - niezależnej i przebojowej.
W Natural Platinum dominują czerń, beż z nuta miedzi oraz popielaty.
Więcej prac projektantki możecie zobaczyć tutaj.
Komentarze